Wielbiciele Targów Rzeczy Ładnych wiedzą zapewne, że trzecia edycja tej imprezy odbyła się wyjątkowo nie w Warszawie, ale w Łodzi w ramach Łódź Design Festival. Miejsce wybrane nieprzypadkowo – w pobliżu pracowni artystów, sklepów z designem i modą, knajp, w których także można kupić coś do domu i nie chodzi jedynie o jedzenie.
Poniżej trochę zdjęć z imprezy. Było co fotografować, bo w targach wzięło udział aż 50 wystawców.
Targi odbywały się w pięknych industrialnych wnętrzach OFF Piotrkowska, gdzie nie brakuje knajp i sklepów z modą i designem.
Lampy i abażury od Norla Design – nie tylko z naturalnych materiałów.
Talerze i półmiski zrobione ze szkła, które każdy z nas zna chociażby z szyb w drzwiach. Coś dla wielbicieli przedmiotów z PRL-u w nowej odsłonie.
Twórcy szkła proponowali także egzemplarze na wskroś nowoczesne.
I zrobione ze szkła z recyclingu, jak ta patera z denek od butelek.
Były także szklane lampy.
A jak już jesteśmy przy elementach wiszących, to na targach nie mogło zabraknąć ByLight, którego stoisko jak zwykle cieszyło się dużym zainteresowaniem.
Można było także zobaczyć i kupić nietuzinkowe, industrialne oświetlenie marki ZAPALGO.
Nie zabrakło także surowych mebli z metalu i drewna do Metal Story.
Na Targach stoisko miała także organizacja Nowy Model, zrzeszająca projektantów i rzemieślników w celu wspólnego tworzenia obiektów do wnętrz.
Wielbiciele fotela 366 proj. Chierowskiego mogli podziwiać ten mebel w wielu odsłonach i to nie po renowacji, ale w wydaniu 366 Concept.
Do fotela można dobrać także poduszki oraz sitodrukowe wizerunki najbardziej znanych budowli polskich miast.
świece z wosku sojowego i wstążki od Workshop of Nature.
Sztuka Mebla, czyli 366 Chierowskiego i inne fotele tym razem w wydaniu po renowacji. Chierowski piękny!! 😉
Robimy Stoły znów zachwycało drewnem – nie można się było oprzeć, aby nie pogładzić go dłonią.
Drobiazgi od Wars Sawa Design.
Ramki od Luna Design Project, czyli drugie życie drewna. Zachwycające!!
Fot. własne