Traf tygodnia: puf

Tym razem nie vintage, bo nie wszyscy lubią wnętrza w tym klimacie. Puf w modnym (czy też już nawet lekko zajechanym) chevronie i obowiązującym w tym sezonie złocie.

puf

Nie znam chyba osoby, która nie lubiłaby siedzieć na pufach wypełnionych wewnątrz styropianowymi kulkami. Jednak te, które zazwyczaj można znaleźć w sklepach, są po prostu brzydkie. Skaj w dziwacznej gamie kolorystycznej. Dla niektórych umieszczenie czegoś takiego w mieszkaniu byłoby równoznaczne z pójściem do teatru w dresie (no chyba, że jest to Baldresówka ;)). Na Etsy znalazłam o wiele ładniejsze pufy, szyte w Australii. Ta na zdjęciu powyżej doskonale odnajdzie się zarówno w pokoju dziecięcym, jak i we wnętrzach w stylu skandynawskim. Może nawet w klimaty glamour dałoby się ją przemycić.

W tej cenie sam pokrowiec, wypełnienie trzeba sobie kupić we własnym zakresie. Nie stanowi to zresztą problemu, a sprzedawca ma także inne wzory “leniwców”.