Universam Grochów: kilka faktów i obrazów na pożegnanie

Zapewne mieszkańcy Grochowa wiedzą, że wczoraj po raz ostatni można było zrobić zakupy w Universamie. Budynek nie doczekał swoich 40. urodzin, a zdania na temat tego, czy to dobrze, czy źle, są podzielone.

universam

WawaLove

Jako że nie mieszkałam w okolicach Universamu Grochów, nie jest to budynek wywołujący u mnie jakieś pozytywne wspomnienia z dzieciństwa. Byłam tam jednak kilka razy i jest to dla mnie istny wehikuł czasu, szczególnie dziedziniec z “Panienką” i ogłoszeniami o “dyskotekach dla dorosłych”.

W Sylwestra po raz ostatni można było zrobić zakupy w Universamie, a do 15 stycznia trwa jeszcze wystawa U jak Universam, na której znajdziecie wywiady, filmy, zdjęcia, uwieczniające wspomnienia warszawiaków i pracowników sklepu, ale także spojrzenie na jego obecną kondycję. Jest także wątek architektoniczny, inne przykłady podobnych domów towarowych w Polsce, plany na przyszłość.

universam_2

WawaLove

Universam Grochów otwarto 22 lipca 1977 roku. Był to budynek niezwykle nowoczesny – cały ze szkła, metalu, falistej blachy, doskonale oświetlony, z fontanną na dziedzińcu z rzeźbą nagiej kobiety autorstwa Kazimierza Zwolińskiego (nazwa „Poranek” jakoś się nie przyjęła). Ot, kawałek centrum na Grochowie.

Na centrum handlowe składał się najlepiej zaopatrzony samoobsługowy sklep w dzielnicy, był tutaj także pierwszy sklep nocny. Ważnym elementem kompleksu była Astoria, czyli bar szybkiej obsługi, restauracja ze striptizem oraz kawiarnia Olszynka. Oprócz tego był chociażby fryzjer, kwiaciarnia, zakład zegarmistrzowski, punkt usług fotograficznych, placówki NBP, PKO i PZU, Toto Lotka, a także sklep Predom, Warmet.

Znakiem rozpoznawczym Universamu w latach 70. czy 80. była możliwość zdobycia towarów często niedostępnych gdzie indziej. Za to w ostatnich latach – bród i brzydota. Jednak zdania okolicznych mieszkańców na temat tego, czy powinien zniknąć, są podzielone. Z jednej strony sentyment, z drugiej – bazar, budynek wymagający remontu (który być może był niemożliwy, a zapewne także nieopłacalny), wszędobylskie szpecące reklamy, niebieskie ptaki.

Jeśli przepiękny Pawilon Chemii musiał zniknąć, a za chwilę pożegnamy także Emilię, która jest, moim zdaniem, naprawdę nietuzinkowa i ma bardzo atrakcyjne, przestronne wnętrza, to nic dziwnego, że los Universamu został przesądzony. Jego miejsce zajmie ośmiopiętrowy budynek mieszkalno-usługowy  z dwoma piętnastopiętrowymi wieżami. Ponoć wrócą nań neony Universam Grochów i Praga Południe.

Poniżej krótki film o współczesnym Universamie.