Dzisiaj w Zachęcie można obejrzeć film na podstawie opowiadania i scenariusza Marka Hłaski. Warto nie tylko dla designu…
Zacznę od konkretów, na wypadek, gdybyście nie dotrwali do końca tekstu… Dzisiaj o 18.00 w Zachęcie można wziąć udział w pokazie filmu w reżyserii Aleksandra Forda „Ósmy dzień tygodnia”. Pokaz odbędzie się w sali multimedialnej Zachęty (wejście od ulicy Burschego), a bezpłatne wejściówki można odebrać w kasie galerii od godz. 17.30. Warto się pospieszyć, bo ilość miejsc jest ograniczona.
![](https://heliotropvintage.pl/wp-content/uploads/2019/05/osmy.jpg)
Pokaz filmu to część programu towarzyszącego wystawie „Polska” na eksport, która pokazuje drugą stronę działań, które miały na celu budowanie wizerunku Polski w świecie. Cenzura dotyczyła wszystkich dziedzin życia, filmu naturalnie także. Od połowy lat 40. do lat 80. powstało kilkadziesiąt filmów, które objął zakaz rozpowszechniania. Także „Ósmy dzień tygodnia” to jeden z „półkowników”. Film nie miał polskiej premiery, ale było to do przewidzenia, ponieważ już podczas realizacji wystąpiły pewne trudności, próbowano złagodzić wymowę filmu. Marek Hłasko nie chciał się na to zgodzić i tak niemiecka premiera miała miejsce w Kolonii 18 listopada 1958 roku, podczas gdy w Polsce film przeleżał na półce 25 lat. To prawdziwy rekord!
„Ósmy dzień tygodnia” powstał na podstawie opowiadania Marka Hłaski pod tym samym tytułem. Opowiada historię pary: Agnieszki (Sonia Ziemman, druga żona Hłaski, którego poznała na planie filmu) i Piotra (Zbigniew Cybulski), którzy nie mają miejsca, gdzie mogliby być sami. Przypadkiem trafiają do CDT. I to jest prawdziwa uczta dla oczu wielbiciela designu. W scenie tej widać takie ikony, jak RM58 Modzelewskiego, krzesła Marii Chomentowskiej, Kolumba Danuty Duszniak… Zerknijcie zresztą sami. Niekoniecznie w Zachęcie.